środa, 21 sierpnia 2013

Jest i ona - moja pierwsza maszyna do szycia

Witam po długim czasie nieobecności ;)
Chcąc nadrobić zaległości pochwalę moim nowym nabytkiem ;)

12.08.2013 zostałam posiadaczką maszyny do szycia Singer. Zakupiłam ją w Lidlu.
A teraz czas testowania ;D

Niestety nie udało mi się upolować maszyny do szycia marki Silvercrest, którą tak polecaliście dla początkujących, ale mam nadzieje, że ta spełni moje oczekiwania.

Proszę o polecenie stron internetowych dla początkujących w szyciu oraz filmiki z instrukcjami;)

























A poniżej odnowiona przeze mnie ława skrzyniowa po pradziadkach znaleziona na strychu, niegdyś jej miejsce było przy piecu kaflowym obecnie przed domem :)

Zeszlifowałam najpierw starą farbę, tak aby na siedzisku uzyskać naturalne drewno.
Nie było to łatwe bo na meblu znajdowało się wiele warstw. Następnie pomalowałam siedzisko bezbarwnym lakierem do drewna, by wyeksponować naturalne drewno.

Skrzynie jedynie zmatowałam gdyż docelowo miała być pomalowany białą kryjącą farbą.

Na końcu gdy wszystko wyschło wzięłam się za ozdobienie ławy. Na skrzyni umieściłam grafikę metodą transferową. ale ten temat zostawię na kolejny wpis.



Życzę miłego wieczorku! :)
Do usłyszenia!

2 komentarze: